Czego uczy nas programowanie?

Wiele osób chciałoby dziś umieć programować. Powody są różne. Jedni chcą mieć dobrze płatny zawód, a innym po prostu podoba się to, co dzięki programowaniu można zrobić.

Jak już nieraz pisałem, według mnie niemal każdy powinien nauczyć się programowania. Nawet jeżeli chcesz robić w życiu coś kompletnie innego, podstawowa znajomość programowania może nauczyć Cię więcej, niż Ci się wydaje.

Nawet jeśli nie chcesz zostać programistą, znajomość podstaw nie powinna Ci zaszkodzić

Nie będę ukrywał, że sam nie chcę być koderem do końca życia. Nie lubię i nie chcę robić tego w pełnym wymiarze godzin. Istnieją inne dziedziny, które najzwyczajniej w świecie pasjonują mnie bardziej niż programowanie.

Nie oznacza to jednak, że żałuję tysięcy godzin, które spędziłem na klepaniu kodu. Uważam, że nauczyło mnie to bardzo wiele innych aspektów, a co do samego programowania, jestem przekonany, że nawet jeśli kiedyś skończę kodować regularnie, tak czy siak dzięki pojętej już wiedzy będę w stanie zautomatyzować sobie to i tamto. To naprawdę przydatna umiejętność.

W tym wpisie przedstawię Ci kilka rzeczy, których oprócz samego “klepania kodu” nauczyło mnie programowanie. Myślę, że dla każdej z tych cech było warto.

1. Cierpliwość i podejmowanie właściwych decyzji

Programowanie to nic innego jak ciągłe rozwiązywanie problemów. Jeżeli tworzysz w miarę ambitny projekt, a sam nie jesteś jeszcze jakimś guru, nawet jeżeli rozwiążesz obecne problemy, dodasz kilka linijek kodu i prawdopodobnie zaraz pojawią się następne.

To normalka i nawet najlepsi koderzy, jakich przyszło mi poznać, od czasu do czasu także mierzą się z takimi sytuacjami i wertują Stack Overflow, czy dokumentację.

Nie wszystko da się tu rozwiązać “już”. Czasami mogą spotkać Cię nawet całe dni, podczas których nie zrobisz NIC, bo utkniesz na jakimś problemie. W filmach programiści przedstawiani są zwykle jako geniusze, klepiący “z palca” tysiące linijek kodu z prędkością równą mistrzom klawiatury. W rzeczywistości znaczna większość czasu nie schodzi nam na pisanie kodu, a na myślenie o nim, planowanie go i rozwiązywanie istniejących problemów. Jeśli miałbym powiedzieć, jak wygląda to u mnie, podczas programowania kod piszę przez maksymalnie 20% czasu (chyba że piszę coś, w czym mam już spore doświadczenie, wtedy wygląda to nieco lepiej).

Oczywiście, są lepsi ode mnie, ale nie widziałem jeszcze ani jednego programisty, który od czasu do czasu nie musiałby trochę zwolnić, by się nad czymś zastanowić. Czasami potrafimy nawet wywalić do kosza pracę, na którą poświęciliśmy całe tygodnie, tylko po to, by od razu zacząć pisać ją zupełnie na nowo.

Takie są realia, ale uczy nas to sporo cierpliwości i tego, by podejmować właściwe decyzje.

2. Korzystanie z internetu w języku angielskim

Naprawdę lubię język polski. Nie wymyśliłem tego punktu po to, by po prostu się trochę “poflexować”, korzystanie z internetu w języku angielskim ma sens większy, niż może Ci się wydawać.

Z języka angielskiego korzysta całe mnóstwo ludzi, w tym niemal każdy programista. Spróbuj wygooglować jakikolwiek problem związany z programowaniem po polsku, a następnie wyszukaj to samo po angielsku. O ile w ogóle znajdziesz cokolwiek po polsku, zwykle będzie to jedynie jeden-dwa wątki na forum, a w dodatku zazwyczaj stare i nieaktualne.

W języku angielskim jest tego cała masa, więc chcąc nie chcąc, przygodę z programowaniem powinniśmy zacząć właśnie od tego języka.

Umiejętność i przyzwyczajenie do przeszukiwania internetu w języku angielskim pozwala nam otworzyć się na całe mnóstwo nowej treści, która, w dodatku zwykle jest znacznie obszerniejsza i bardziej aktualna.

Nie zrozum mnie źle. W “polskim internecie” również znajdziemy całe mnóstwo świetnych i wartościowych treści, ale skoro po angielsku w internecie publikuje o wiele więcej osób, nic dziwnego, że treści też jest więcej, a ze względu na konkurencję, poziom też przeważnie jest nieco wyższy.

3. Pokora

Też jesteś z tych osób, które wiedzą wszystko najlepiej?

Jeśli tak, to mam dla Ciebie dobrą wiadomość. W programowaniu raczej nie jesteś.

Nawet najbardziej doświadczeni programiści muszą od czasu do czasu zasięgnąć rady innych osób. Uczy nas to sporo pokory i otwartości na zdanie innych osób.

Jeżeli masz jakiś problem, utknąłeś gdzieś w kodzie, poszukaj rozwiązania w internecie, a jeżeli go nie znajdziesz, porozmawiaj z innymi programistami lub rozpocznij wątek na jakimś branżowym forum. Programiści z reguły doskonale rozumieją to, że ktoś inny może czegoś jeszcze nie wiedzieć, więc wymiana wiedzy i pomysłów (bo podejść do danego problemu zwykle jest więcej niż jedno) jest w tym zawodzie bardzo popularna.

4. Kreatywność

Tak jak pisałem w poprzednim punkcie, zazwyczaj ten sam problem można rozwiązać na całe mnóstwo różnych sposobów.

To jest coś, co naprawdę uwielbiam w programowaniu, bo pokazuje to jak różne mogą być nasze podejścia. Chęć uproszczenia naszego kodu, czy jego przyśpieszenia może wyzwolić w nas kreatywność, której dotychczas w sobie nie odkryliśmy.

Ciekawe jest także inspirowanie się kreatywnością innych osób. Czasami znajdziemy w internecie solucje, na które w życiu byśmy nie wpadli. Pozwala nam to nabierać więcej doświadczenia i uczyć się myśleć jeszcze mniej szablonowo.

5. Szacunek do własnego czasu

Jednym z najpiękniejszych zastosowań programowania jest automatyzacja i upraszczanie często wykonywanych przez nas czynności.

Potrafiąc programować i myśleć w sposób typowy dla programisty, prawdopodobnie prędzej czy później będziesz w stanie upraszczać sobie pewne aspekty Twojego życia (zwłaszcza te, które są ściśle powiązane z komputerem).

Tworzenie różnego rodzaju botów, czy generatorów, które zaoszczędzą Ci nawet 5 minut każdego dnia, może przynieść naprawdę spore zyski. Jakby nie było, “tylko” 5 minut w ciągu dnia, to ponad 30 godzin oszczędności każdego roku!