Jak sprawdzić czy domena jest wolna

Jak sprawdzić, czy domena jest wolna?

7 kwietnia 2021

Wymyślając nazwę dla swojej firmy lub projektu, warto już na samym początku pomyśleć także o domenie. Wymyśliłem już co najmniej kilkadziesiąt nazw domen, więc przypuszczam, że sprawdziłem co najmniej kilkaset. W tym wpisie pokażę Wam, w jaki sposób robić to wydajnie. Ponadto opiszę, co można zrobić w przypadku, gdy każda fajna domena będzie okazywać się zajęta.

Na początku sprawdź dostępność domeny ręcznie

Zabierając się za szukanie nazwy dla swojej domeny, z reguły zaczynam po prostu od wpisywania pomysłów kolejno w pasek adresu. Jeżeli nie ładuje się żadna strona i wyskakuje błąd, wówczas zapisuję taką nazwę w notatniku. Nie oznacza to od razu, że domena jest wolna, ale jest spore prawdopodobieństwo, więc będzie można to później sprawdzić. Po znalezieniu przynajmniej kilku, do nawet kilkunastu takich stron, przechodzę do kolejnego kroku, czyli realnego sprawdzania dostępności.

Sprawdź domenę na jednej z wielu darmowych stron

Po rozpisaniu sobie co najmniej kilku pomysłów zabieram się za sprawdzanie dostępności. Staram się tego nie robić u lokalnych rejestratorów, ponieważ krążą pewne mity, że co niektórzy mogą wyłapywać co ciekawsze nazwy i po prostu je przejmować, jeżeli będziemy zwlekali z decyzją. Osobiście nigdy się z tym nie spotkałem, ale wolę być przezorny – na wszelki wypadek zawsze korzystam z zagranicznych wyszukiwarek.

Stron do tego typu działań jest całe mnóstwo, a ja sam korzystam głównie z who.is, które ma banalną do zapamiętania nazwę i oferuje całkiem sporo szczegółów jak np. data rejestracji, czy wygasania danej domeny (o ile jest zajęta, a te informacje są dostępne).

Jeśli chcecie wyszukiwać dostępność domen bardziej “hurtowo”, możecie to zrobić chociażby na godaddy.

Miłośnicy wtyczek do przeglądarki również powinni znaleźć coś dla siebie. W Chrome i Firefox można znaleźć całkiem sporo pozycji pod frazami “domain availability” lub “who is”.

Co w przypadku, gdy wszystkie ciekawe nazwy domen są zajęte?

Domen jest coraz więcej, więc naturalną koleją rzeczy jest mniejsza dostępność. Długie, nieraz ponad 20-znakowe nazwy domen już chyba nikogo nie dziwią. Oprócz poszukania czegoś mniej atrakcyjnego można pokombinować na przykład z dodaniem myślników między konkretnymi znakami, jakichś liczb (np. 24), członu (np. web) lub po prostu zmienić rozszerzenie (na chociażby .net, .com, .eu, .org, czy cokolwiek innego co dobrze pasowałoby do Waszej strony). Jeżeli jesteście jednak firmą, albo po prostu zależy Wam na konkretnej nazwie a najbardziej atrakcyjne rozszerznie jest zajęte – możecie skontaktować się z właścicielem tej domeny i zapytać o możliwość kupna. Wiele osób rejestruje domeny w celu zarobkowym, nie wiążąc z nimi żadnych konkretnych pomysłów. Nieraz atrakcyjną domenę można odkupić już za kwoty w granicach kilkuset złotych, więc moim zdaniem w wielu przypadkach warto spróbować.