Programista bez studiów

Programista bez studiów

3 marca 2022

Jestem programistą i studiowałem informatykę. Ściślej rzecz ujmując, studiowałem ją dokładnie przez dwa dni.

Uprzedzając wszelkie domysły, nie uważam, że studia są złe, czy że są stratą czasu. Po prostu drugiego dnia studiów dorwałem się do programu tego, co będziemy robić przez najbliższe 3,5 roku i uznałem, że więcej (w kontekście samego programowania) nauczę się na własną rękę.

Ot, koniec historii.

Z tego wpisu dowiesz się:

Czy warto iść na studia jako programista?

Coraz więcej młodych osób chce zostać programistami. W klasie mojego młodszego brata programistą chce zostać co drugi uczeń. Nic dziwnego, bo młodzi mający skojarzenie z grami, social mediami i innymi dobrodziejstwami internetu, wyobrażają sobie tę pracę jako łatwą, przyjemną, no i przy okazji słyszeli, że także nieźle płatną. Sam postrzegałem to w niemal dokładnie taki sam sposób.

Prędzej czy później po maturze, przyszły programista stanie jednak przed wyborem: iść na studia, albo nie iść, oto jest pytanie.

Odpowiedź, jak zwykle, brzmi: to zależy.

Na studiach (np. informatycznych) możecie zdobyć nie tylko przyzwoite wykształcenie, ale też nauczyć się całkiem sporo teorii. Osobiście, pomijając studia, uczyłem się tylko tego, czego musiałem, przez co, choć programuję lepiej, niż programowałbym po samych studiach, brakuje mi trochę wiedzy na temat np. działania sieci, czy samych komputerów, którą tam z pewnością bym posiadł. Studia to też świetna okazja do zawierania nowych znajomości, czy po prostu spędzenia całkiem fajnego czasu.

Jeżeli dziś, po kilku latach od mojej “przygody ze studiami” miałbym wybierać na nowo, wszystko zależałoby od mojej sytuacji.

Jeśli miałbym zamiar docelowo pracować jako pracownik etatowy (w jakiejś firmie), a moi rodzice byliby skłonni zafundować mi kilka dodatkowych lat edukacji, raczej skusiłbym się na studia, a po godzinach uczyłbym się trochę programowania, by szlifować umiejętności praktyczne.

Jeśli jednak byłbym pewien, że chcę programować i to jak najszybciej, osobiście zdecydowałbym się na pominięcie studiów i skupiłbym całą swoją uwagę na edukacji w zakresie programowania. Do tego trzeba mieć jednak bardzo dużo samozaparcia, dlatego warto rozważyć np. jakiś bootcamp, lub korepetycje. Warto mieć kogoś, kto raz na jakiś czas skontroluje nasze postępy i pomoże nam obrać dalszą ścieżkę.

Czy można zostać programistą bez studiów?

Tak. Nie jest to nic dziwnego, a programistów bez studiów jest całe mnóstwo.

Żeby zacząć programować nie potrzebujemy żadnych licencji, czy kwalifikacji. To nie jest pilotowanie samolotów, czy operowanie ludzi. Można pozwolić sobie na błędy (byle nie na produkcji 😀).

Jeżeli przejrzycie oferty pracy, prawdopodobnie sami zauważycie, że naprawdę rzadko kiedy wspomniane jest coś o wymaganych studiach. Zwykle wypisana jest lista konkretnych technologii, a od kandydatów oczekuje się realnego doświadczenia i umiejętności. “Papier” nie jest niezbędny.

Jak zostać programistą bez studiów?

Tak samo jak i po studiach, tylko w tym przypadku musimy nieco bardziej przyłożyć się do nauki, bo o ile nie pójdziemy na jakiś bootcamp, lub nie skorzystamy z korepetycji, nikt nie poprowadzi nas za rączkę.

Jeśli nauczycie się programować, warto będzie przygotować jakieś drobne portfolio, czyli przynajmniej ze dwa lub trzy ciekawe, a przede wszystkim dobrze napisane projekty. To one powinny być istotne dla osoby, która chciałaby zaoferować Wam Waszą pierwszą pracę w branży.

Oczywiście nikt nie zmusza Was do pracy etatowej. Programista równie dobrze może zarabiać jako na przykład freelancer (wykonując prace na zlecenie), czy jako autor jakiejś aplikacji SaaS. Jeżeli zdecydowalibyście się na tę drogę, studia miałyby prawdopodobnie jeszcze mniejsze znaczenie.

Czy łatwo dostać pracę jako programista bez studiów?

Firmy cały czas poszukują nowych, zdolnych programistów. Zazwyczaj kluczowym kryterium jest doświadczenie, dlatego na ogół nie jest zbyt łatwo o pierwszą pracę, tym bardziej że poziom umiejętności nowych programistów nieustannie rośnie.

Kartą przetargową nie są jednak zwykle studia, a to, co umiecie i jaki macie na to dowód (portfolio).

Oczywiście, znajdą się oferty pracy, w których studia z jakichś powodów okażą się niezbędne, jednak w tej branży naprawdę nie jest to kluczowe.

Powiedziałbym, że na pewno bez studiów nie jest łatwiej o pierwszą pracę. Nie sądzę jednak, by było na tyle trudniej, by ukończone studia były czymś niezbędnym.

Znam całkiem sporo profesjonalnych programistów, którzy nie ukończyli studiów i ani razu nie spotkałem się jeszcze z kimś, kto powiedziałby, że został odrzucony do pracy (jako programista), ze względu na brak wyższego wykształcenia.

Czy łatwo dostać pracę jako programista po studiach informatycznych?

Mam pewnego kolegę. Na potrzeby tego wpisu nazwijmy go Andrzej.

Andrzej to cholernie inteligentny gość, który jakieś dwa lata temu skończył studia informatyczne. Facet da się lubić i jest naprawdę błyskotliwy, więc nic dziwnego, że całkiem szybko znalazł pracę… Niestety, nie jako programista. Takiej nie był w stanie znaleźć.

Skończył studia i potrafił programować. Problem w tym, że potrafił tylko tyle, ile nauczono go na studiach. Pomimo jego niekwestionowanej inteligencji i błyskotliwości, nie zdawał sobie sprawy z tego, że studia nie nauczą go wystarczająco dużo. Nie poświęcił ani chwili wolnego czasu na to, by pogłębiać swoje umiejętności.

Jasne, potrafił napisać prosty program pokroju kilku tablic, pętli i wykonywania jakichś operacji matematycznych, ale nie miał pojęcia o projektowaniu wydajnych, realnych aplikacji, czy o wykorzystywaniu nowoczesnych narzędzi, takich jak chociażby systemy kontroli wersji (GIT).

Mam nadzieję, że ta sytuacja się zmieni i w przyszłości w naszym kraju spopularyzują studia ukierunkowane ściśle na zaawansowane i nowoczesne metody programowania. Uważam jednak, że ogólna “Informatyka” zwykle nie wystarczy do tego, by posiąść dostateczne umiejętności, by bez jakiejkolwiek nauki na własną rękę, posiąść po studiach umiejętności wystarczające do zdobycia dobrej pracy jako programista.

Zakładając jednak, że ukończyliście studia i coś umiecie, podejrzewam, że możecie mieć nieco większe szanse niż osoby o zbliżonych umiejętnościach, które studiów nie ukończyły. W tej branży studia nie są żadnym “gamechangerem”, ale dyplom może mówić wiele dobrego chociażby o Waszej sumienności, wytrwałości, czy też o tym, że wiecie o technologii nieco więcej oprócz tego jak “klepać kod”.

Co ciekawe, według Stack Overflow, około 80% profesjonalnych programistów ma wyższe wykształcenie.

Czy programista po studiach zarabia więcej niż programista bez studiów?

Możliwe, że w niektórych firmach tak.

Są to jednak raczej pojedyncze wyjątki i ciężko byłoby mówić o takiej regule.

W przypadku pracowników etatowych:

Wyobraźcie sobie na chwilę, że posiadacie własną firmę, programujecie głównie w JavaScript. Do pracy aplikują dwie osoby, ale macie tylko jedno miejsce.

Osoba pierwsza, Ania, niedawno ukończyła studia informatyczne. Poszło jej naprawdę świetnie, była jedną z najlepszych studentek na roku. Na studiach uczono ją głównie C++. Miała też zajęcia z technologii webowych, więc daje radę z HTMLem, CSSem, no i zna podstawy JavaScript. Potrafi wywołać alert, i twierdzi, że potrafi nawet zrobić prostą aplikację taką jak lista TODO, działającą po stronie klienta. Podobno dostała za nią piątkę.

Osoba druga, Ewa nie udała się na studia. Przez ostatnie dwa lata pracowała na pół etatu w firmie tworzącej proste strony internetowe. Po godzinach uczyła się na własną rękę, przez co zgłębiła nie tylko JavaScript, ale też poznała technologie takie jak React.js i Node.js. Dzięki tym technologią sama napisała prosty, choć pełnoprawny CMS (system zarządzania treścią), z otwartym kodem źródłowym, który możemy podziwiać na Githubie.

Która z tych osób jest już gotowa do pracy? Która zarobi dla Waszej firmy więcej?

Której zapłacicie więcej?

Nie ma reguły, ale w takim przypadku postawiłbym na Ewę, czyli na osobę, która, choć nie skończyła studiów, potrafi naprawdę sporo. Myślę, że to właśnie na nią postawiłby też każdy rozsądnie myślący przedsiębiorca, a studia nie miałyby w tym przypadku żadnego znaczenia.

Nawet gdyby obie dziewczyny umiały dokładnie tyle samo i miałbym zamiar zatrudnić obie, jako szef zaproponowałbym im dokładnie taką samą stawkę. Ukończone studia nie miałyby żadnego wpływu na to, jaką wartość do firmy realnie wnosiłaby dana osoba, więc nie byłoby żadnej przesłanki, przez którą pracownik po studiach miałby być bardziej doceniany.

W innych przypadkach:

Praca etatowa ma mnóstwo zalet i dla wielu ludzi może być najbardziej atrakcyjną formą pracy. Co do samego pytania “kto zarabia więcej”, nietrudno zauważyć, ze zwykle najwięcej zarabiają ci, którzy działają na własną rękę.

Freelancerzy, czy właściciele firm programistycznych nie muszą mieć konkretnego wykształcenia. Ci drudzy de facto nie muszą nawet umieć programować.

W takiej sytuacji studia, czy też ich brak nie powinny mieć najmniejszego znaczenia. Znaczenie będą miały jedynie umiejętności, kreatywność, ilość włożonej pracy czy też w końcu, finalny produkt.