Jak zmotywować się do nauki programowania?

Jak zmotywować się do nauki programowania?

21 grudnia 2021

Jakoś tak wyszło, że nadal nie opuściłem wszystkich grup związanych z nauką programowania. W zasadzie, choć początki mam już za sobą, tak naprawdę uczę się nadal i nie zanosi się na to, bym w najbliższym czasie miał skończyć. Nie da się nauczyć całego programowania. Wiedza starzeje się dość szybko, więc chcąc nie chcąc — raz na jakiś czas trzeba ją przynajmniej odświeżyć.

Jednym z najczęściej zadawanych pytań grupach dla osób uczących się programować jest: “jak zmotywować się do nauki programowania”?

Oto kilka sposobów:

1. Polub programowanie

Zdaje się, że pisałem o tym już wielokrotnie. Jeżeli Twoją motywacją do nauki programowania jest to, że “podobno są dobre zarobki”, będzie Ci cholernie ciężko. Albo to lubisz, albo nie. To praca, która, choć może kojarzyć się z siedzeniem całymi dniami na czterech literach, wymaga cholernie dużo cierpliwości, opanowania i uporu. Jest bardzo obciążająca dla naszego umysłu, przez co wielu profesjonalnych programistów wypala się już po kilku-kilkunastu latach pracy.

Żeby się tego uczyć, warto to lubić. Nawet jeśli nie uwielbiasz samego procesu klepania kodu i rozwiązywania wszystkich zagwozdek, możesz polubić efekty i możliwości, które programowanie ci daje. Próbuj już od pierwszych dni samodzielnie robić proste rzeczy, które będą dla Ciebie interesujące. Moim pierwszym “poważniejszym” projektem była przeróbka silnika gry przeglądarkowej. Edytowałem proste funkcje i dodawałem nowe, działające w analogiczny sposób. Dzięki temu miałem ogromną motywację do dalszej nauki, bo szybko widziałem efekty.

2. Nie przesadzaj z teorią

Mając jakieś 11-12 lat postanowiłem, że w przyszłości zostanę programistą. Poprosiłem rodziców o dwie książki, z których miałem nauczyć się swojego przyszłego fachu. Minął rok, dwa, trzy… I ciągle stałem w tym samym punkcie. Zniechęcałem się, bo teorii było zbyt dużo i zupełnie jej nie rozumiałem. Każda strona stanowiła nowy problem, a łącznie było ich ponad 500.

Dopóki na siłę próbowałem nauczyć się teorii, nie rozumiałem kompletnie nic. Na szczęście w końcu postanowiłem spróbować przepracowywać i modyfikować proste przykłady. Gdy czegoś nie wiedziałem, szukałem rozwiązania w internecie. Tak uczę się zresztą do dziś. Praktyka jest o wiele ciekawsza.

Nawet jeśli postanowisz przerabiać jakiś kurs, staraj się dodawać coś od siebie. Bezmyślne przepisywanie kodu niespecjalnie Ci pomoże, a samodzielne główkowanie i próby jego modyfikacji powinny Ci się lepiej utrwalać.

3. Określ czas na naukę

Programowanie nigdy nie było czymś, co lubiłem w życiu najbardziej. Nie będę ukrywał, moją ulubioną aktywnością przed komputerem od zawsze było granie w gry. Jestem z tych osób, które niespecjalnie męczą, czy nudzą się graniem. Mógłbym grać naprawdę niemal cały czas.

I gdy miałem do wyboru granie lub naukę programowania, zwykle wybierałem granie. Pouczę się jutro, a może pojutrze…

Na szczęście w pewnym momencie zacząłem wyznaczać sobie czas na naukę programowania. Określiłem, że dziennie chcę się pouczyć przez przynajmniej pół godziny i będę robił to jeszcze zanim uruchomię gry. Dzięki temu nie miałem już problemu z odwlekaniem i niechęcią. Nie rozpraszały mnie już inne, bardziej atrakcyjne dla mnie czynności, bo wiedziałem, że tu i teraz jest czas na naukę.

4. Wyznacz sobie nagrodę

Możesz wyznaczyć sobie jakieś proste cele i ewentualne nagrody. W moim przypadku dobrze sprawdzały się sesje grania, na które pozwalałem sobie dopiero po nauce. Jeśli zadziała to u Ciebie, możesz spróbować także z długoterminowymi celami, w moim przypadku jednym z nich było niegdyś zrobienie pewnego projektu, za który nagrodziłem się bodajże nowym gamepadem.

5. Otocz się osobami, które również się uczą

Mówią, że “w grupie raźniej”. Chyba nie bez powodu, bo rzeczywiście zauważam, że w zależności od tego kim się otaczam, moje zainteresowania potrafią się diametralnie zmieniać. Gdy otaczałem się głównie kumplami z gier, w głowie było mi tylko expienie i zdobywanie kolejnych leveli. Gdy zacząłem jednak poznawać osoby, które również programują lub uczą się programowania, miałem o wiele większą motywację, by również to zgłebiać. Chciałem chwalić się im jakimiś projektami i wspólnie wymieniać nasze doświadczenia. W tamtych czasach uczyło mi się o wiele lepiej.

6. Nie porównuj się do innych

Nadal po ponad 5 latach aktywnego programowania uważam się za kiepskiego programistę. Gdy widzę, co robią inni, w tym moi koledzy — jest mi trochę wstyd, że jestem tak bardzo do tyłu. Później uświadamiam sobie jednak, że osiągnąłem swój cel. Potrafię programować i jestem w stanie zrobić z tym w zasadzie wszystko to, co zrobić bym chciał. Może nie w najnowszych technologiach, może nie z wykorzystaniem tak dobrych praktyk jak oni, ale cholera — potrafię! Do szczęścia nie jest mi potrzebne wiele więcej. Oczywiście, chciałbym być najlepszy, ale wiem, że programowanie nie kręci mnie aż tak bardzo, bym miał na siłę dążyć do tego celu.

Godzę się z tym co umiem i godzę się z tym, że już na etapie nauki nie szło mi najlepiej. Być może miałem średnie predyspozycje. Tak czy siak, bardzo cieszę się z tego, że zamiast załamywać się tym, że inni są lepsi, patrzyłem się na siebie. Gdybym miał wtedy pomyśleć “cholera, nigdy nie będę tak dobry” i odpuścić, dziś na pewno bym bardzo żałował.

7. Nie bój się pytać

Programowanie to niemal nieustanne kłopoty. Jedną z najważniejszych umiejętności dobrego programisty jest umiejętność szybkiego wyszukiwania informacji, koniecznie w języku angielskim.

Okej, po jakimś czasie pewnie będziecie w stanie klepać większość kodu z głowy, ale raz na jakiś czas chyba każdemu zdarzy się wylądować na stronach takich jak chociażby stackoverflow. Nawet jeśli nie uda Wam się znaleźć odpowiedzi na Wasz problem, nie bójcie się zapytać samemu.

Wiem, że część z Was może się wstydzić, ale tak naprawdę co macie do stracenia? Jedną z najgorszych rzeczy, która może się stać, jest chyba brak uzyskania odpowiedzi, albo ewentualnie kilka negatywnych ocen pod wirtualnym postem… W najlepszym scenariuszu ktoś może Was jednak nauczyć czegoś nowego i pomóc Wam rozwiązać problem. Moim zdaniem warto.